slowiu, dokladnie. Jeżeli to jest ten z Kalisza, bodajże Rengaz to nie będzie z tym problemów

rafal700, a sprawdzaleś podstawkę pod gaźnikiem? bardzo często od niej zaczynają się problemy, gdy ciągnie lewe powietrze.

musisz mieć umowę kupna tożsamą z dowodem rejestracyjnym pojazdu. czyli jak wcześniejszy właściciel nie przerejestrował auta na siebie daje Ci swoją umowę kupna. niestety jeżeli nie masz umowy od właściciela dowodu to raczej nie zarejestrują Ci auta.

D1_PITER, tak dokładnie trzy torxy

Jeżeli chodzi o zawieszające się obroty to w takim przypadku najprostszym i zazwyczaj, co nie znaczy że zawsze rozwiązaniem, jest zgaszenie silnika i po chwili ponowne jego uruchomienie. Prawie zawsze wraca do normalności, przynajmniej ja nie miałem z tym problemów. Lipek81 , pisałem przecież wyraźn...

a gaźnik masz pod pokrywą filtru powietrza

Wygląda jak mój PN, więc na temat skakania obrotów znajdziesz na tym forum mnóstwo lektury
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=51389&start=0

mario1987, sprawdź miernikiem ładowanie tak jak napisał vwlech, bo byc może alternator już nie daje rady i nie ładuje aku. A jak jeździsz na krótkich trasach to nawet się nie zdąży naładowac.

Lipek81, w przypadku sprawnego układu chłodzenia takie sytuacje nie maja prawa mieć miejsca, nawet w korku. Od tego jest wentylator chłodnicy i uwierz mi, ze teraz przejeżdżam cały Wrocław bez stresu że mi się płyn zagotuje.

Gallus, pod gaźnikiem jest gumowa podstawka, wymieniałeś ją? ona często lubi stwarzac problemy.

dudek1, a nie ubywa ci czasami płynu? problemów z gotującą się wodą może być sporo, sam przerabiałem temat więc wiem, dobrze by było gdybyś podał więcej informacji, wtedy będzie łatwiej postawić diagnozę

D1_PITER, musimy się dogadać i gdzieś spotkać, to w miarę możliwości postaram się pomóc

u mnie było podobnie jak u jazdownica, po wymianie świec i przewodów autko zmieniło się na lepsze
szopek87, w mk2 PN to jest komputer na podszybiu czasami warto go tez rozłączyć na kilka minut, żeby go zresetować. u niektórych też pomagało.

rydzu, o zdjęciach wiem, tylko właśnie chciałem zapytać czy udało się to wszystko już złożyć całość, bo już całkiem jeżdżę po ciemku... tzn mam tylko zegar