no ja dzis zmierzylem, niestety raz i pod gorke (wiadkukt) mniej wiecej bylo.....wysloczylo mi 10.59 na IV. nie bylo dzis warunków Ale mysle ze na prostej drodze i przy poprawnym pomiarze (bo jechalem pod slonce, w ruchu ulicznym, bylo by z 9, Noi moj afn cos ma nie tak w granicach 2-3 tys, prawidlo...

ja mam tez nie jest dokonca sprawny..... jezeli nie zapomnie to zrobie, beda to czasy ze stopera komorkowego .... wiec za dokladnie nie bedą
PZDR

no chłopaki to moze powróćcie do tematu........ yyyyyyyyyyyyy jak to bylo? :hmm: v-max diesli, czy jak? a nie TT :) o ile dobrze pamietam to seryjnie nie bylo 1,8 t - w dieslu :) :bigok: :okej: moim AFNem (popsutym swego czasu- przeplywla) na oponach 205/45/17 170 bez męki i nagle licznik sie zatrzy...

ja nie wiem w czym problem............mnie to nie rusza olej po zalaniu jest prawie odrazu czarny, ma to swoje plusy - lepiej widac na bagnecie

kolego spoko luzik mk2 tak maja
sprawdz ladowanie na akumulatorze miernikiem i sie nie przejmuj,
jak ja mialem mk2 TDic to tez mi mrugala dioda, a ladowanie mialem ok 14,4-14,5

Ale czad! Mam identycznego golfa! Normalnie kopia! Identyczne wyposażenie, full wypas i też nie ma ABSu i poduch. Myślałem, że może wystrzelone, ale chyba jednak nie. Identyczna tapicera, pierwszy raz takiego samego widze! Jedynie felunek mam inny, poza tym identyczny i też sprowadzony z Francji! :...

w5w chyba....

a nie sadzicie ze skoro silnik jest swiezo po remnocie powinnien byc na dotarciu (czyt nie butowany) zeby sie ułożyl..... a ja widze ze do 4 tys go cisnie....

i tak sie przyjemnie jezdzi....:) gleby nie zakladam...... bo przy 17" noi lodzkich drogach to kapica bedzie amory tyl zakladam na dniach pewnie.... w czasie bedzie grill bez znaczka (aktualnie nie mam znaczka bo wypadl :/ na dziurze) kiedys migacze i halogeny helli :D chip..... :) tarcze nacinane.....

problem rozwiazany, az sie przestraszylem. wczoraj juz nie patrzylem bo ciemno bylo. sruby sie poluzowaly na kole (albo ktos im pomogl), albo to bylo tak: tego dnia co wymienialem klocki, wpadlem w zaie*** wielka dziure, przestawil mi sie kąt amorka z przodu (mc presona). wymianiealem klocki, najpie...

koledzy jakies propozycje? widze ze po rozganiczeniu tych działów tdi....techniczne to tu sie nic nie dzieje....kto pomoze? jeszcze?

ale to walenie czuje na kierownicy i pedale podczas lekkiego hamowania, gdy depne mocniej przestaje, to samo podczas przyspieszania,
nawet na super rownej drodze tak wali, cos piszczy jeszczze, jutro pewnie mechanik bedzie.......ehh, a z kasa krucho

tak jak w temacie: stalo sie to wczoraj, jechalem na trasie ok 100km, wszyskto bylo w wpozadku, ok 5 km od domu cos zaczelo mi pukac w kole jakby. Nawala wtedy gdy jade na biegu ze stała predkoscia, zwalniam na biegu, jade na luzie. przestaje gdy przyspieszam, hamuje badz skrecam. tak wali i jest to...

szkoda ze absu nie ma.... noi tych poduch..... poza tym wszystko pas, w koncu nie mozna miec wszystkiego i, te amory mnie przesladuja, chyba pod koniec tygodnia tyl wymienie, pozniej jeszcze przod i takie tam juz drobne. Pozniej VAG i bedize latal