Raczej chyba nie, stukałoby cały czas tak samo.

Ok, dzięki. Da się to wymienić bez większych kłopotów?

Tzn. co wymienić? Przy pasku jest rolka chyba z łożyskiem - to wymienić? Potem jest ramię/dźwignia no i u góry chyba coś ze sprężyną (to nazywacie napinaczem? bo myślałem że chodzi o tą rolkę).

Napinacz (chodzi o ten przy alternatorze, nie pasku rozrządu) podskakuje. Może być przyczyną hałasu? Wymienia sie go, czy reguluje?

Głównie na wolnych obrotach, w czasie jazdy raczej wszystko jest ok. Dzwiek raczej metaliczny, jakby sie coś tłukło w rozrządzie, jakby coś luźnego itp. Nie jest cały czas jednakowy, ale nasila sie, cichnie, znowu nasila - nie ma reguły. Może np. zmieniać się co 2 sek, albo co 2 min. Silnik 1Z.

Szczególnie na wolnych obrotach. Wydaje się jakby hałas dobiegał z rozrządu. Co to może być? Do wymiany popychacze, czy jeszcze coś innego?

Pasuje klucz energetyczny typu K-2T.

chyba cos ze wspomaganiem. jakis zawór - do skretu w lewo i prawo sa oddzielne, ten do skretu w prawo może się zatyka i raz działa a raz nie. Przy szybkiej jeździe też ciężko chodzi?

Ok, dzięki, jasne że lepiej wymienić.

Ok, chodzi mi o to czy one korodują rzeczywiście (czyli tak głęboko że aż na wylot), czy też po prostu facet co oglądał nie zna się. Może to tylko powierzchowny objaw, bo nie mam dostępu do kanału i taka wymiana + odpowietrzanie itd... to trochę czasu i kasy wymaga w jakimś zakładzie. Nie wydaje mi ...

Ok, dzięki za odpowiedź, wiem że Polak potrafi, jednak chodzi mi o oryginalne, montowane fabrycznie. Czy miał ktoś problemy z korozją przewodów?

Witam. Z jakiego metalu są fabryczne przewody hamulcowe w MK3? Wydawało mi się że z miedzi. Dzisiaj na przeglądzie powiedział mi że tylny prawy przewód jest skorodowany, jest to możliwe? Wiem że w starych polskich autach były stosowane przewody stalowe, które rzeczywiście rdzewiały, ale jeżeli w 'no...

Jak luźny to na 100% będzie się grzał. Jak się nie da dokręcić? Musi się dać, a jeżeli jest uszkodzony gwint czy koniec gwintu, to dołożyć podkładkę i dokręcić, musi być dociśnięte ' na beton'.

boges74 pisze:028 105 269 B numer koła zamachowego do silnika 1Z znaleziony według ETOS-a

No fakt, pomyłka. Podobno w późniejszych wersjach 1Z montowane tez były 037 105 273C. Straszne zamieszanie z tymi kołami zamachowymi...