Moze tylko regulacja. Jezeli masz na linkach to porada jak wyregulowac byla.

Ja marki, ojro i zapalniczkę jednorazową. Może założymy oddzielny temat "Kto co znalazł"

Ja mam tylko stłuczeniówkę i krańcówki. Do samochodu nikt nie wejdzie, jak nie tłukąc szyby lub szyberdachu, albo otwierając drzwi.

Ja sie chyba nie bede bawil w szpachlowanie dziurek i wymienie cale progi. Jezeli w jednym miejscu rdza wychodzi, to znaczy, ze prog od srodka koroduje i niedlugo ruda w innych miejscach moze sie pokazac.

Brawo Anusia, tu go zagiąłaś

mamp odobn problm. wymeinilm gumy wahcza, swosen, nawet amory z kpl. obojow i ciagle tlucze. Mam podobny problem. Wymienilem gumy wahacza, sworzen, nawet amorki z kpl. obojow i ciagle tlucze. Mechanicy (rozni) twierdza, ze tam nie ma prawa nic stukac. Zaczynam podejrzewac, ze to prawa poduszka silni...

Mam zerwaną śrubę poduchy pod skrzynią (naszczęście ta jest najtańsza). Tą poduszkę czuć przy jeździe na wstecznym. Silnik podnosi się przy ruszaniu, a przy zwolnieniu opada powodując szarpnięcie autka (podobnie przy hamowaniu silnikiem). Poduszki są trzy i każda ma chyba inną cenę, a wymiana, to za...

Obstawiam końcówki drążka kier.

No i żeby taki pracownik zajął się tylko naprawą skrzyni, a nie wymianą sprawnych podzespołów na szmelc ze szrotu. A twoje ktoś wkrótce nabędzie na allegro.

Gitner pisze:a co do jedynki.. sluzy ona tylko do ruszenia (czyt: aby kola zaczely sie toczyc)

A jak rozwiązujesz problem toczenia się w korku? Na zasadzie doskoków (jedyneczka, gaz, dojazd, hamulec), czy też toczenie się na 2 na półsprzęgle?

Gitner pisze:na wlaczonym silniku

... a to czemu tak??? Troche bym sie bal o jakies spiecia. Jak mylem swoj silniczek, to potem przez kilka godzinek na sloneczku z otwarta maseczka stal zanim go uruchomilem.

Mój były MKII 1.6D przy 600k miał remoncik silniczka. Aktualny ma 240k

Potwierdzam, że tak musi być. Jak zamarza Ci zamek kierowcy, tzn. że jeździsz oryginalnym VW, a nie jakąś podróbą. Prawdziwy "golfiaż" zimą zawsze włazi przez bagażnik, drzwi tylne lub pasażera. Nigdy przez drzwi kierowcy.