walczylam dzis na spokojnie z tym zderzakiem ale pokonaly mnie dwie zapieczone sruby w kratkach oraz jedna przy grillu. Niestety ta przy grilla obrobila mi sie

. Polalam dla glebszej penetracji sruby plynem hamulcowym i mam nadzieje ze jak jutro przyjde do garazu to juz to odkrece
