mam,cos podobnego u siebie(mk2 1.3NZ)."fachowcy" stwierdzili ze musze jezdzic az cus padnie bo na razie nie wiedza co to?? ale u mnie pomaga wypiecie na chwile przepływomierza(komp sie resetuje i jezdzi normalnie,jak na razie to dziala)

wlasnie z tym samym walcze!tez mi sie dusi(1.3NZ),najpierw ni mogl sie "przebic"na wyzsze obroty a od wczoraj mial problemy z wejsiem na wyzsze.dzisiaj nalale do baku plynu STP Formula do czyszczenia wtrysków i jakby mu przeszlo,ale tez mam podejzenia co do lewego powietrza.gdyby ktos mogl cos w tem...

ja zmienilem pompe idalej mi cus tam piszczy??

mk2 1.3nz
witam.mam to samo u siebie,ale przy 100km/h,wyzej i nizej jest cisza.bylem na przegladzie i fachman stwierdzil ze to lozysko(konkretnie pp).koszt 70-80pln+robota?

dziekuje i przepraszam,

chcialbym jakos wzmocnić mojegoVW ,ale bez jakiś wiekszych kombinacji,i co by potem komp i czujniki nie wariowały?macie jakies pomysły-doświadczenia?

miałem cos takiego u siebie,na biegu szarpał, a na wolnych obr.lubił gasnąć,przyczyną był czujnik na aparacie zapłonowym(takia czarna plastikowa kostka na aparacie)rozbebeszylismy go ala nic sie z tym nie dalo zrobic(prąd nie dochodzł)wymiana aparatu pomogła.ok 80pln na giełdzie

wlasnie mialem sie zajac tym tematem u siebie,ale widze ze to norma w tych silniczkach. zima:ok.10l w miescie i 8 na trasie.lato:7-8l,miasto i 5,5-6l trasa(moj tak łyka)

miałem tak jeszcze w Ibizie(88r)jak padał deszcz to lało mi sie do środka po ukł.kierowniczym,na plastiki i prawie ciurkiem na lewą noge(sprzęgło).silikon pod uszczelke szyby załatwil sprawe

mam to samo u siebie,mk2 1.3NZ cuś go od -15C przytyka jak jest zimny,a i potem zdaza mu sie gasnac(na szczescie zadko)

ja na gieldzie w krakowie dalem 80pln(chcieli 90)