Kolego golfinka, chętnie stanąłbym z Tobą na kresce moim AFNem

Teraz bedzie się kręcił, że Masakra!!!

olek256 pisze:A6 tdi(chyba 90KM)

W A6 nie ma takiego silnika, najmniejszy to 1.9 110KM no i 2.5TDI 150KM, ale z tym już byś nie rozmawiał...

Jeśli masz zdrowy silnik, który nie bierze oleju to możesz zaryzykować, ale racze jest to niepolecane. Wiem, że nie, ale jeszcze bardziej nie jest polecane jeździć na mineralu w silniku TDI. Zacytuję jedno przysłowie z USA: "Nie poprawiaj dopóki się nie zepsuje" Raczej nie dostosuję się do tego prz...

narazie zrobiłem tak 3 tys km i nic sie nie dzieje Też mam taką nadzieję, ale się trochę jednak obawiam... Co do marki - to mój wybór padł na Mobil. Zastanawiałem się też nad olejem Fuchs, ale jakoś nie przekonał mnie do siebie i pozostałem przy Mobilu. Kupuję zawszę z beczki, od tego samego dostaw...

Podłącze się do tematu. :) Mój golfik: silnik AFN, rocznik 1996, przebieg 204kkm (a może więcej...). Zaraz po zakupie zalałem go olejem mineralnym, bo nie wiedziałem czym był wcześniej zalewany i z powodu niewiedzy. Silniczek pracuje bez zarzutu, oleju dolałem jakieś 0,25l po przejechaniu 10kkm. I t...

Zawias konkret, ale do siebie na podwórko już bym nie dał rady wjechać...

Marcin SoYa pisze:WoW :O Ale Furczak AFN w golfiku o masie 1045 kg - Oj to Musi Wgniatać w fotele
Gratuluję Wypasistej Furki ! !! Plany też bardzo rozsądne - Podobają mi się

MK3 TDI AFN waży 1120kg, ale i tak wgniata.

8,2 to nawet na tą prędkość za dużo. Mi przy butowaniu raz spalił 6,5, normalnie pali ok.5 litrów.

maluch pisze:pali około 8 9 litrów

To zdecydowanie za dużo. Chyba, że jeździsz non stop z gazem w podłodze. Pierwsze co kolego to podepnij autko pod VAGa.

rafek81 pisze:ja mam AFN-a i jestem zadowolony

Trudno nie być zadowolonym z tego motoru. Nie znam takiej osoby, która by go nie chwaliła.

Dobra już nie będe. Pożycz od kogoś cyfrówke i zrób fajne fotki.

ziomuś zacznij brac jakieś leki na trzęskawke ręki

szatanek pisze:Wariuje z zimna jak sie rozgrzeje wewnątrz to wraca do normy.

U mnie nic takiego się nie dzieje, nawet przy dużych mrozach...