el golfo pisze:Miałem uszkodzony termostat temp.nie mogła przekroczyć 70 st.i kupiłem nowy na 82 st.i trzyma mi temp.jak u ciebie,daj sobie spokój.Mimo że to nie wielki wydatek to zbędny.

Rozumiem, że poza samymi wskazaniami temp. w kokpicie nic to innego nie dało? (np. cudowny spadek zużycia paliwa )

flatron316 pisze:ja piszę o lodówce jako o przedmiocie AGD chyba nikt by tego do chłodziarki nie włożył ...hm ..a może?
flat

...eee a nie o to przypadkiem chodzi?

Bo np. co Ci po informacji że płyn Ci nie zamarza przy PLUS 8st.C...

Najprostszy sposób domowy na sprawdzenie czy płyn chłodzący ma swoje parametry jak nie chcesz wymieniać- kup strzykawkę w aptece zaciągnij trochę płynu ze zbiorniczka i na noc do lodówki wrzuć . Jak nie zamarznie to może gofer stać spokojnie w zimie na dworze-No chyba że sie na Syberię nim wybieras...

U mnie też jest coś nie tak z wskazaniami temperatury. Nie ważne, czy trasa, czy miasto temp dochodzi do ~70 i ani kawałka dalej. Ostatnio jednak stałem w korku i mi się wentylator zaczął włączać, więc to chyba tylko wskazania są "niedokładne"

Co do felg, to nie są one specjalnie najładniejsze, ale da się przyzwyczaić... Na samochodzie prezentują się tak: http://www.sovva.webpark.pl/alu.jpg ...jakkolwiek nie patrzeć lepiej niż zwykłe stalówki :) Natomiast jeśli chodzi o czyszczenie to KOSZMAR! :panna: Ja fele myję przy pomocy małej mioteł...